Zabezpieczenie telefonu w postaci przyklejenia szkła hartowanego i nałożenia odpowiednio dopasowanego futerału to w tej chwili powszechne zjawisko. Ostatnimi czasy bardzo popularną formą dmuchania na zimne stało się odpłatne ubezpieczenie urządzenia. Taka forma ochrony udostępniana jest przede wszystkim przez wiodących operatorów, banki, a także liczne towarzystwa ubezpieczeniowe. Czy warto się nią zainteresować?
O tym, w jaki sposób zabezpieczyć smartfon przed niechcianą wizytą w serwisie telefonów komórkowych pisaliśmy tutaj. Naklejenie szkła hartowanego o wzmocnionej odporności oraz dobranie solidnego pokrowca nie rozwiązuje jednak wszystkich problemów. Wciąż istnieją usterki, przed którymi nie uchronią nas dodatkowe akcesoria i taki problem dostrzegają najpopularniejsi w Polsce operatorzy sieci komórkowych. Decydując się na zakup urządzenia w ramach umowy z operatorem otrzymujemy dodatkowo płatną propozycję ubezpieczenia telefonu. Działa ona bardzo podobnie, co polisa autocasco na nasz samochód – gwarantuje nam naprawę usterek, na które nie mamy bezpośredniego wpływu, ale nie tylko. W zależności od wybranej oferty i wysokości jej zobowiązania otrzymujemy inne bardzo atrakcyjne bonusy. Ubezpieczyć telefon możemy także w naszym towarzystwie ubezpieczeniowym lub banku, jednak taka forma ochrony nie jest jeszcze udostępniana przez wszystkie instytucje.
Jakie korzyści płyną z ubezpieczenia telefonu?
Tak naprawdę wszystko zależy od tego, u jakiego operatora ubezpieczamy telefon i na jaki wariant ochrony zdecydujemy się dodatkowo zapłacić. Zazwyczaj z operatorami zawieramy długoterminowe umowy na minimum 24 miesiące. Najdroższe warianty dodatkowego zabezpieczenia urządzenia mogą dochodzić nawet do 40% wartości nowego telefonu. Dla tych, którzy nie chcą płacić kroci za usługę, z której mogą w ogóle nie skorzystać przygotowano również warianty bardzo atrakcyjne finansowo. Smartfon możemy ubezpieczyć już za kilka złotych miesięcznie, jednak należy mieć na uwadze, że takie pakiety oferują bezpłatną dla klienta naprawę jedynie podstawowych usterek. Zazwyczaj dotyczy ona rozbicia wyświetlacza. Niezależnie od tego, czy usterka została spowodowana przez użytkownika czy przez zdarzania losowe – zostanie ona naprawiona w ramach ubezpieczenia.
W nieco droższych pakietach ubezpieczeniowych u kilku operatorów możemy znaleźć także rekompensatę w razie kradzieży smartfona – to bardzo atrakcyjna propozycja. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku zalania cieczą lub innych uszkodzeń mechanicznych, których bardzo łatwo dokonać. Wystarczy jeden nieostrożny ruch przy ładowaniu smartfona, a awarii ulegnie gniazdo ładowania. W takim przypadku posiadając wykupione ubezpieczenie możemy spać spokojnie i nie martwić się kosztownymi wizytami w serwisach telefonów komórkowych.
Wady wykupienia polisy ubezpieczeniowej u operatora
Dodatkowe ubezpieczenie smartfona u operatora ma jednak kilka bardzo istotnych wad. Pierwsza z nich dotyczy oczywiście finansów. Taka forma zabezpieczenia urządzenia przed licznymi awariami to kolejne koszta, na które musimy się zgodzić w przypadku podpisywania umowy z operatorem. Tego typu pakiety na chwile obecną nie są nierozłączną częścią każdego abonamentu. Warto pamiętać również, że ubezpieczenie obowiązuje wyłącznie w przypadku, gdy przedmiot umowy jest objęty gwarancją producenta. W przypadku zainwestowania w polisę gwarancji nie tracimy w momencie uszkodzenia mechanicznego (chyba, że nie wchodzi ono w pakiet ubezpieczenia), ale ze stuprocentową pewnością stracimy ją, gdy oddamy telefon do nieautoryzowanej naprawy w pobliskim serwisie. Niemalże każdy podmiot oferujący tego typu zabezpieczenie smartfona posiada także limit napraw. W większości przypadku wynosi on dwa zgłoszenia w przeciągu dwunastu miesięcy.
Operatorzy nie biorą również odpowiedzialności za zgubienie telefonu – proszę nie mylić z kradzieżą! Czy ubezpieczenie smartfona jest opłacalne? Zdecydowanie tak. Zwłaszcza dla pechowców, którym zdarza się rozbić wyświetlacz lub zalać urządzenie. Warto przyjrzeć się ofercie ubezpieczeniowej naszego operatora i wybrać pakiet najbardziej nam odpowiadający. Trzeba jednak liczyć się z tym, że miesięczny koszt inwestycji w polisę nigdy nam się nie zwróci. To w przypadku braku jakiejkolwiek zgłoszonej usterki.